Czego właściwie szukamy?Każdy sympatyk gór marzy o klimatycznym noclegu z zapierającym dech widokiem i tradycyjnym góralskim wystrojem. Jednak sieciowe hotele nie zapewnią nam tego (a przynajmniej nie w takim stopniu) tak, jak prywatne kwatery, których raczej nie znajdziemy na stronach typu booking.com czy trivago. Zwłaszcza, gdy zależy nam na przystępnej cenie za pobyt. Jeśli marzy sie nam strzelista chata górska z drewnianym wnętrzem, futrami i kożuchami, a co najważniejsze – ciszą i spokojem do podziwiania widoków, to warto wysilić się podczas poszukiwań w internecie. Gdzie podjąć poszukiwania? Dużą pomocą są fora internetowe i blogi podróżnicze. Można na nich zaczerpnąć opinii ludzi, którym nie zapłacono za koloryzowany opis miejsca – a więc rośnie prawdopodobieństwo szczerej rekomendacji. Znajdziemy tam wiele pomocnych opinii, jak np. stosunek ceny do jakości usług, atmosfery, posiłków, obsługi, udogodnień, okolicy itp. Drugą możliwością są rzadziej uczęszczane strony, na których możemy zarezerwować pobyt. Taką stroną jest np. slowhop.pl. Jest to strona WWW, na której reklamują się głównie ośrodki agroturystyczne, pensjonaty czy pokoje i domki do wynajęcia, czyli to, co jest domeną wakacji w górach. Znajdziemy tam wiele unikatowych ofert, nietypowych noclegów i klimatycznych miejsc w przystępnych cenach.
Druga pomocna strona to airbnb.com – witryna podobna do Slow Hop, jednak poszerzona o oferty zagraniczne, polecane restauracje i dostępne atrakcje w okolicy. Czego możemy być pewni?W większości ośrodków nieskategoryzowanych (takich, które nie mają gwiazdek jak hotele czy pensjonaty) właściciele nie oszczędzają na luksusowych udogodnieniach. Wanny z jacuzzi, tarasy, balkony, duże pokoje, wynajem sprzętu, całodzienne wyżywienie – to wszystko jest na porządku dziennym w wielu prywatnych ośrodkach. Takie noclegi nie tylko zapewniają nam maksymalną możliwość wypoczynku, ale także umożliwiają spędzenie czasu z gospodarzami i poznanie kultury regionu. Kameralne ośrodki tworzą cudowną domową atmosferę i pozwala odpocząć od wielkomiejskiego zgiełku. Na łonie natury czas płynie wolniej. Nawet leżenie w hamaku czy na trawie w ogrodzie i podziwianie widoków górskich wpływa zbawiennie na relaksujący się umysł i ciało. Warto wyjść poza najczęściej uczęszczane witryny do rezerwacji noclegów i poszukać przygód – najpierw w internecie, potem w terenie.